klan sKLANKAbite fight

KsiazeStawrogin

Kochani sKLANKOWICZE i NAJEMNICY oraz Freedek

W związku z tym, że gra jest bardzo fajna, aż za bardzo, muszę ją przerwać i zająć się czytaniem książek i trenowaniem biegów. Jednym słowem nie mam czasu by grać na tym poziomie co dotychczas, a granie na pół gwizdka mnie mierzi. Jak wszystko na pół gwizdka.

Składam broń, mam 3500 na koncie, kto pierwszy ten lepszy.
Proponuję by była to Lady lub Fredek bo najbardziej obrywali od Stawrogina Wink

Do sKLANKI - jeśli ktoś chce prowadzić Księcia to podam mu hasło. Proszę tylko o zmianę jego pięknego imienia.

Adieu.
Ksiąze Stawrogin

Smilla

Zastanów się jeszcze. Ja tu ostatkiem sił uczę się bez przerwy i gram, we wtorek mam ciężki egzamin a tu okazuje się, że najlepszy wróg odchodzi. Tragedia po prostu. Jak coś zaczyna się rozkręcać to ktoś musi odejść. Pierdole taki interes.

Smilla

i za karę ciebie nie zaatakuje

Lord_Lew

Czyżby Staw nie wytrzymał?

Smilla

Staw czy ty wiesz, że ja teraz płaczę? Nie wiem czy bardziej z tego powodu,że we wtorek mam egzamin czy dlatego że odszedłeś , ale cóż...
Papa

Smilla

Słuchajcie, trzeba urządzić Pogrzeb Księcia Stawrogina. Musi zostać pochowany z wszelkimi honorami. Czy ktoś poinformował już plebana beda? Przemówienie ma być z klasą i wzruszjące! Trębacz w oddali! Potem stypa jak należy! Trumna i pomnik ładne! Żywe kwiaty! Elegancy wojownicy do niesienia trumny potrzebni!

Smilla

Tak właśnie ma być!

SzytraVonSim

chlip...

Smilla

Nie wiem czy mam takie prawo, ale ogłaszam żałobę. Proszę przywdziać szaty żałobne.

SzytraVonSim

"...niebiański orszak, niech Twą duszę przyjmie..."

Smilla

Pogrzeb w środę o północy. Od jutra zaczynamy przygotowania

Melhior

Nocne czuwanie????Tydzień żałoby narodowej????

Smilla

Z dedykacją dla Stawrogina

http://www.youtube.com/watch?v=4vJCb3jfR4U&mode=user&search=

Lord_Lew

Nad grobem Stawa,
Wiatr cicho zdradza mi jego moc.
On idzie do mnie...
Czuję chłód.
Tak tu dziko, że...
Nawet Jezus ukrył się.
Nad bramą grobu zawisł cień.
- Ej!
- Ty kto?
- Śmierć.
Jad zgniłych trupów tnie skronie,
Żre mi mózg, oczy, kark.
Na głowie wyrósł kozi róg.
Kim ja jestem?
Mam już wilczy wzrok i ostre kły.
Jak mój dawno zmarły wuj.
Taki sam koniec
Czeka mnie?
Prosto w pierś wbili mu sztylet.
Uszła krew.
Nad grobem stryja,
Wiatr cicho zdradza mi stary wiersz
- kod zaklęcia, klucz do gier.
Kur już zapiał.
Z ust ziemi zbliża się długa noc.
Czas bym ostrzył rdzawy nóż.
Taki sam koniec
Czeka Cię.
Prosto w pierś wbiję Ci sztylet
Zemszczę się.
- Ej!
- Ty kto?
- Śmierć.

Melhior

NIe martw się Lady.Staw zawsze bedzie z nami duchem. Odwiedzimy Ciebie lady nie raz w Jego imieniu. A poki co zgłaszam sie na ochotnika do konduktu żałobnego by ponieść ciało Wielkiego Stawrogina. Wszak piekny czarny cylinder i ciemne okulary już mam.